Między mitami a mgłą – wędrówka przez baśniowe Appenzell
- Zuzanna Jop
- 16 kwi
- 2 minut(y) czytania

Wędrując przez majestatyczne grzbiety Alpstein, między Schäfler a Seealpsee, nie sposób nie poczuć obecności dawnych opowieści, które przez wieki kształtowały duszę tych gór. Każdy zakręt ścieżki, każdy cień rzucany przez skały, zdaje się szeptać legendy, które przenikają krajobraz i serca wędrowców.
Sennentuntschi – ożywiona samotnością
W surowych warunkach alpejskich pastwisk, pasterze, tęskniąc za towarzystwem, stworzyli z drewna, szmat i słomy lalkę – Sennentuntschi. Z czasem lalka ożyła, ale zamiast przynieść ukojenie, obróciła się przeciwko swoim twórcom, mszcząc się za doznane krzywdy. Ta opowieść, głęboko zakorzeniona w folklorze regionu, została uwieczniona w sztuce teatralnej i filmie, stając się przestrogą przed igraniem z samotnością i naturą.
Gigant Säntis – strażnik gór
Legenda głosi, że góra Säntis była niegdyś olbrzymem, który, zakochawszy się w pięknej dolinie, położył się, by ją chronić, i zasnął na wieki. Jego ciało stało się górami, a serce bije w rytmie wiatru i burz przetaczających się przez szczyty. To opowieść o miłości tak potężnej, że przekształciła się w krajobraz.
Diabelska przestroga na Glücksalp
Na stokach Säntis, pasterz, znużony pilnowaniem bydła, zawołał: "Niech diabli wezmą te krowy!" W odpowiedzi pojawił się diabeł, który porywając bydło, rzucił je w przepaść. Przerażony pasterz padł na kolana, błagając o przebaczenie. Od tamtej pory miejsce to, niegdyś znane jako Glücksalp (Szczęśliwa Alpa), nazwano Im Fehlen – "W Grzechu", przypominając o potędze słów i pokory wobec natury.
Te legendy, splecione z krajobrazem Alpstein, nadają wędrówce głębszy wymiar. Każdy krok staje się podróżą nie tylko przez góry, ale i przez opowieści, które od wieków kształtują to miejsce. Pozwalają poczuć, że jesteśmy częścią większej historii, w której natura i człowiek współistnieją w harmonii, ale i z wzajemnym szacunkiem.
W sercu Alpstein, między szczytami Schäfler a jeziorem Seealpsee, kryją się nie tylko zapierające dech w piersiach krajobrazy, czy legendy, ale i fascynujące historie sięgające tysięcy lat wstecz.

Ślady prehistorycznych mieszkańców
W pobliżu Berggasthaus Äscher znajdują się jaskinie Wildkirchli, które były zamieszkane przez neandertalczyków około 40 000 lat temu. W 1903 roku archeolog Emil Bächler odkrył tam narzędzia krzemienne, potwierdzając obecność człowieka w tym regionie w epoce paleolitu.
Schroniska z historią
Berggasthaus Äscher: To schronisko, wbudowane w pionową ścianę skalną, zostało pierwotnie zbudowane w 1846 roku jako schronienie dla pasterzy i ich zwierząt. Z czasem przekształciło się w popularny punkt gastronomiczny, przyciągający turystów z całego świata.
Berggasthaus Schäfler: Położone na wysokości 1 920 metrów n.p.m., schronisko to zostało wybudowane w latach 1913–1914 przez Franza Döriga. Wszystkie materiały budowlane były transportowane na szczyt przy pomocy mułów. Dopiero w 1969 roku uruchomiono kolejkę towarową z Lehmen, a w 1972 roku schronisko otrzymało zasilanie elektryczne z agregatów diesla.
Te miejsca nie tylko oferują schronienie i posiłek, ale również opowiadają historie o ludziach, którzy przez wieki żyli w harmonii z surowym, ale pięknym alpejskim środowiskiem.
Szczegóły trasy:
Dystans: 13,8 km
Czas w ruchu: 3 godziny 32 minuty
Czas całkowity: 8 godzin 47 minut
Średnia prędkość: 3,9 km/h
Przewyższenia: 520 m w górę, 1 220 m w dół
Najwyższy punkt: 1 960 m n.p.m. (Schäfler)
Najniższy punkt: 920 m n.p.m. (okolice Seealpsee)

Aktualne informacje: https://www.ebenalp.ch/de
Comments