Kiedy serce mówi 'tak', a świat mówi 'nie'
Każdy z nas ma w sobie coś, co kocha tak mocno, że potrafi to zmienić całe życie. Dla mnie były to góry. Ale droga do nich nie była łatwa.
Zaczęło się od zderzenia z rzeczywistością – mojej kondycji nie było, a każda wspinaczka wydawała się wołaniem ciała o litość. Brakowało mi oddechu, siły, wytrzymałości. Druga przeszkoda? Samotność. Nie miałam wokół siebie ludzi, którzy rozumieliby tę miłość, którzy czuliby to samo. A potem przyszło zdrowie. Diagnozy, zalecenia lekarzy, ostrzeżenia, żeby odpuścić, bo to niebezpieczne, bo może być za ciężko.
I były momenty, gdy wierzyłam, że powinnam zrezygnować. Gdy serce biło zbyt szybko, gdy zimny wiatr wbijał się w skórę, gdy każdy krok na wysokości był walką, myślałam: "To jest ta granica, której nie mogę przekroczyć." I wtedy się na siebie złościłam.
Obiecywałam sobie, że to koniec, że nie wrócę, że wystarczy mi spokojny spacer w dolinach. A potem kilka dni później czułam się, jakby coś we mnie gasło. Brakowało mi ich. Tęskniłam.

I wiem, że nie tylko ja tak mam. Może Twoją pasją nie są góry, może to coś zupełnie innego. Ale znasz to uczucie – gdy świat mówi Ci, że nie dasz rady, że to nie dla Ciebie, że to za trudne. Może brakuje Ci sił, wsparcia, zdrowia, odwagi. Może już wiele razy rezygnowałeś, tylko po to, by po chwili znów do tego wrócić.
I wiesz co? To znaczy, że to jest Twoje. Bo jeśli coś nie chce Cię opuścić, jeśli wraca, jeśli pomimo przeszkód nadal tego pragniesz – to jest część Ciebie. I nigdy nie pozwól, by strach lub przeciwności odebrały Ci to, co kochasz.
Comments